sobota, 11 maja 2013

Co by tu dzisiaj zjeść- lekka ryżowa sałatka

   Dla wielu osób największą przeszkodą na drodze do zdrowego odżywiania, jest brak czasu. Codzienna gonitwa często nie pozwala na przygotowywanie wykwintnych potraw, niektórzy nawet nie mają możliwości zjedzenia głównych posiłków w domu. Najczęściej kończy się to albo zamawianiem/ kupowaniem mało zdrowych posiłków na mieście ( bo owszem, istnieje coraz więcej firm oferujących zdrowe i dietetyczne posiłki, jednak ich cena w porównaniu do fast-foodów czy barów z jedzeniem domowym, często zwala z nóg), bądź też omijaniem posiłków i wielką wieczorną ucztą, a czasami nie jedzeniem niczego, bo przecież jest już za późno. Żadne z powyższych nie jest dobrym sposobem na osiągnięcie i utrzymanie prawidłowej masy ciała. Zamawiając jedzenie, musimy mieć świadomość, że mało któremu kucharzowi zależy, aby posiłek był dietetyczny. Ich najważniejszym zadaniem jest przygotowanie posiłku smacznego, a jak wiadomo smakowitość wiąże się przede wszystkim z zawartością tłuszczu w potrawie. Gdy głodzimy organizm przez cały dzień, a wieczorem rekompensujemy sobie kilka posiłków jednocześnie, musimy pamiętać, że nasz organizm nie ma możliwości spożytkowania tak dużej dawki energii, a nadmiar magazynuje w postaci tłuszczu. Nie jedząc nic, przyzwyczajamy organizm do tego, że dostawy energii są nieregularne i po pierwsze należy zacząć ją oszczędzać- czyli spalać mniejsze ilości, a po drugie magazynować, kiedy już się pojawia.
   5 posiłków dziennie, to reguła stara jak świat, ale nadal wiele odchudzających, czy chcących zdrowo odżywiać się osób o niej zapomina ( bądź też świadomie ją ignoruje). Dlatego naprawdę zachęcam do zabierania posiłków do pracy. Po pierwsze unikniemy znacznego spadku glukozy we krwi, a więc unikniemy uczucia wilczego głodu w godzinach popołudniowych. Po drugie nasz metabolizm, będzie stale pobudzony- unikniemy efektu spowolnienia, a także nie damy powodów do magazynowania energii w postaci tłuszczu ( energia jest stale dostarczana, więc nie trzeba robić zapasów). Dzisiejsza propozycja, to "danie" idealne do przygotowania rano bądź wieczorem przed pracą. Ja przygotowałam je na kolację i tu również sprawdza się idealnie.


Składniki ( na dwie porcje):
Mieszanka ryżu dzikiego i parboiled- 1 woreczek
Pomidorki koktajlowe- 8 sztuk
Oliwki- 10 sztuk
Tuńczyk w sosie własnym- pół puszki
Oliwa z oliwek- 1 łyżka
Do sałatki dobrze pasowałaby również pietruszka, niestety o niej zapomniałam.
Przyprawy - szczypta soli ( np. morskiej) i pieprz


Wartość odżywcza  jednej porcji:

Energia: 288 kcal
Białko: 14,1 g
Tłuszcz: 7,6 g
Węglowodany: 42,2 g
Błonnik: 3,5 g





2 komentarze:

  1. wyrzuciłabym oliwki(bo nie lubię) a tako pycha;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to jest w sałatkach najfajniejsze- można wyrzucać i dodawać to, na co ma się ochotę:) Pozdrawiam!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...